architektura

owoce morza, Lizbona

Lizbona – miasto inspiracji

Ciepły wiatr niesie zapach grillowanych ryb, owoców morza, oliwy i czosnku. Wystarczy tylko zbiec kamiennymi escadinhas (schodkami) na dos Remedios, albo na rua do Vigario by zasiąść przy caldo verde, portugalskiej zupie z jarmużu w maleńkim Tasca, domowej mini restauracji, gdzie cztery stoliki to już luksus. Continue reading “Lizbona – miasto inspiracji”

Mies van der Rohe i Edward Hopper

Mies van der Rohe i Edward HopperArchitekt, designer i malarz. Niby dwa różne światy, w innym czasie i innym środowisku ale znajduję w ich pracach wiele podobieństw. Myślenie o formie, kompozycji, wnętrzu i o świetle jest bardzo bliskie. Podobne jest jeszcze coś, pewna tajemnica, niedopowiedzenie. Tajemnica, którą odkrywam za każdym razem obcując z modernistyczną architekturą, czy tą czystą spod znaku Bauhausu, czy już przetworzoną, przemyślaną, ale wciąż konsekwentną jak w projektach choćby Richarda Meiera. Jest jeszcze coś, to coś staram się też odnaleźć w fotografii. Pewne zatrzymanie czasu, albo uchwycenie zdarzeń, które już są poza czasem, miejsc, których już czas nie dotyczy…

Continue reading “Mies van der Rohe i Edward Hopper”